Niewykorzystane szanse kluczem porażki.
zawodnicy Podgórza nie potrafili umieścic futbolówki w siatce rywali. Bramkarz dwa razy obronił groźne strzały Ochałka, raz dobrze interweniował po szczupaku Gorszkowa, a krakowski zespół miał jeszcze kilka okazji aby zdobyc gola. Co się nie udało nam, udało się rywalowi. Gospodarze zdobyli swojego gola po stałym fragmencie gry. Dośrodkowana piłka w pole karne przez chwilę odbijała się od zawodników, aż w końcu trafiła pod nogi stojącego na drugim metrze napastnika Lotnika, który wpakował ją do siatki.
Komentarze