Na Dekerta nie wiedzie się najlepiej.
nie zmarnował okazji. Po chwili ten zawodnik mógł skompletowac hat-tricka, jednak główkował wprost w naszego "bramkarza". W 58minucie okazję do gola miał Małecki, jednak główkował nad poprzeczką, a w odpowiedzi Ochałek uderzał na bramkę, jednak Reśko dobrze interweniował. W 65minucie na boisku pojawił się lider klasyfikacji strzelców, Kucabiński który będąc na boisku nie całe pół godziny zdążył skompletowac hat-tricka. Próbujące zdobyc honorowego gola Podgórze było bliskie dokonania tego, ale Reśko znów fantastycznie obronił strzał, tym razem Kostrza. Wynik meczu ustalił Stankiewicz, wykorzystując podanie od Kucabińskiego.Dziś Podgórze doznało drugiej bolesnej porażki. Może to bolec podwójnie, gdyż była to druga taka porażka na własnym boisku.
Komentarze