Druga drużyna Podgórza pewnym krokiem zmierza po awans. Dziś w przegranym polu pozostawiła ekipę Grzegórzeckiego Kraków, wygrywając 5:4. Mecz dobrze rozpoczął się dla Podgórza. Już w drugiej minucie Marzec miał okazję, ale nie zamknął dośrodkowaniu z prawej strony. W 6minucie udało się już zdobyc gola. Do prostopadłej piłki popędził Sapała, oddał strzał, który obronił bramkarz, ale do odbitej piłki dopadł Kostrz zdobywając gola. Dwie minuty później Sapała przymierzył zza pola karnego, ale golkiper z trudem wyłapał strzał. W 19minucie rywale zdołali wyrównac. Do prostopadłej piłki wyszedł Grabowski, futbolówka po odbiciu poleciała w powietrze, a najlepiej zachował się napastnik rywali zdobywając gola. Gracze lidera szybko odpowiedzieli, bo trzy minuty później swojego drugiego gola zdobył Kostrz pewnie egzekwując jedenastkę. Minutę później błąd w obronie wykorzystał Sapała podwyższając wynik. W kolejnych minutach okazje mieli goście i dwie udało im się wykorzystac. Najpierw Skórski nie powalczył z rywalem, który oddał strzał po koźle i piłka przeszła nad rękami naszego golkipera, a następnie gol padł po przywileju dla rywali i mieliśmy remis.W drugiej połowie nie działo się już tak dużo jak w pierwszej. Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 63minucie, kiedy Ochałek egzekwował rzut wolny, ale piłka minęła słupek. W 74minucie Podgórze wyszło na prowadzenie. Rajd lewą stroną zrobił Ochałek, po czym dograł wzdłuż bramki, bramkarz trącił piłkę, a najszybciej dopadł do niej Sapała zdobywając swoją drugą bramkę. Do końca obie drużyny walczyły co zaowocowało kolejnym golem. Wychodzącego sam na sam z bramkarze w polu karnym sfaulował jeden z rywali za co otrzymał czerwoną kartkę. W tym samym momencie za niesportowe zachowanie sędzia wyrzucił z boiska Cichonia. Jedenastkę na bramkę zamienił Ochałek. Gdy wszyscy myśleli, że mecz zakończy się takim wynikiem gracze Grzegórzeckiego wywalczyli rzut karny. Gola z jedenastu metrów zdobył bramkarz, po czym sędzia zakończył spotkanie.
Komentarze