Trzecia przegrana w trzecim w meczu.
Zespół Podgórza jest już po trzecim sparingu. Wynik niestety znów nie pokazuje siły naszego zespołu, ale wielkim plusem jest dobra gra w wykonaniu naszych zawodników, szczególnie w pierwszych 25minutach. Przez ten okres to my kontrolowaliśmy przebieg spotkania ciągle atakując bramkę rywali. Niestety nie przypieczętowaliśmy tego golem, lecz można było patrzeć na wszystko z optymizmem. Po upływie pół godziny do głosu doszli gracze Orła, którzy do tej chwili ograniczali się do kontrataków.
Pierwszą bramkę w meczu zdobyli zawodnicy z Ryczowa. Po prostopadłym zagraniu w pole karne, w piłkę nie trafił Urban i napastnik rywali z wielkim szczęściem pokonał Zalewskiego. Druga bramka padła po kilku minutach, a błąd popełnił tym razem Zalewski, który źle wznowił grę do obrońców, a zawodnika przeciwnej drużyny wykorzystał to trafiając do siatki. Jeszcze przed przerwą odpowiedzieli na te dwa gole krakowianie. Po świetnie rozegranej akcji, całą sytuację celnym strzałem sfinalizował Ochałek. To nie była jednak jedyna okazja naszych graczy. Wcześniej do siatki nie skierowali futbolówki m.in. Pater, Wiater M. czy strzelec jedynej bramki Ochałek.
W drugiej części spotkania nie padła już żadna bramka, ale obie drużyny miały kilka sytuacji. Ze strony Podgórza najbliżej był Wiater W., który uderzał zza pola karnego. Nie dużo zabrakło Ochałkowi, który minimalnie minął się z piłką po centrze Patera, który chwilę wcześniej wygrał pojedynek na skrzydle. Orzeł odpowiedział groźnymi atakami szczególnie w ostatnich 20minutach, kiedy aż czterokrotnie futbolówka obiła poprzeczkę. Efektownym strzałem przewrotką chciał popisać się również napastnik rywali, jednak nie trafił w bramkę.
Skład: Zalewski (45' Grabowski) - Urban (75' Świgoń), Muskalski, Matoga, Szaroń (60' Testowany) - Wiater M. (60' Niemirski), Pitala (60' Knap), Bańka (60' Anaszkiewicz), Chryczyk (60' Brown) - Pater (60' Wiater W.), Ochałek (60' Kostrz)
Komentarze