Kolejne punkty w drodze po awans.

Drugi zespół Podgórza zwyciężył po raz piąty w rundzie jesiennej. W przegranym polu pozostali gracze Borkowianki, którzy ulegli naszym zawodnikom 1:0. Mimo zwycięstwa, to rywale mogli wyjść na prowadzenie już w 3minucie. Bednarczyk sparował groźny strzał pod poprzeczkę na korner, a po dośrodkowaniu z rzutu rożnego jeden z rywali uderzył w poprzeczkę.

Podgórze odpowiedziało w 9minucie, ale Sapała minimalnie chybił. Kolejna dobra okazja miała miejsce w 16minucie, kiedy Gołdyn dośrodkował do Kostrza, ale nasz napastnik uderzył niecelnie głową. Obie drużyny próbowały stworzyć zagrożenie, jednak żadna akcja nie została zakończona bramką.
Krakowianie zadali swój cios na początku drugiej połowy. Kostrz rozegrał akcję z Chryczykiem w polu karnym, po czym ten drugi wystawił piłkę Anaszkiewiczowi i futbolówka znalazła się w siatce. Z minuty na minutę do gry wkradał się chaos i mieliśmy dużo niecelnych zagrań z obu stron. Groźna sytuacja Borkowianki miała miejsce w 59minucie, ale Bednarczyk wybił piłkę na rzut rożny. 10minut później znów przyjezdni doszli do głosu, ale strzał był niecelny. W 75minucie dogodną sytuację miał Skórski, lecz trafił prosto w bramkarza. W końcówce spotkania Winnicki znalazł trochę miejsce i uderzył na bramkę, jednak futbolówka minimalnie przeleciała obok słupka.