Grabowski obronił trzy punkty.
W meczu 10.kolejki krakowskiej klasy okręgowej liderująca w tabeli Kaszowianka uległa przed własną publicznością krakowskiemu Podgórzu 1:2.
Spotkanie mogło się podobać zgromadzonym kibicom. W pierwszej części przyjezdni co chwilę nacierali na bramkę rywali, dzięki czemu bramkarz miał sporo roboty. W dwóch sytuacjach golkiper nie dał rady i wyciągał piłkę z siatki.
Druga połowa to zupełnie inna gra. Inicjatywę przejęła Kaszowianka, która nękała obronę Podgórza. Gospodarzom udało się tylko raz wbić piłkę do siatki, ale mieli wiele okazji. Najlepsza to rzut karny w 91 minucie, lecz Grabowski wyłapał jedenastkę.
Pierwszy gol miał miejsce w 15 minucie, kiedy po akcji lewą stroną na dośrodkowanie zdecydował się Włodarczyk, a zamykający akcję Polny skierował piłkę do siatki. Drugi gol miał miejsce chwilę przed przerwą, a jego zdobywcą był Ochałek, który pewnie wykonał jedenastkę.
Kaszowianka swojego gola zdobyła w 82 minucie, a nadzieję na punkty dał Paweł Grzesiak. Gospodarze byli bliscy wywalczenia remisu, ale w 91 minucie kapitalnie na bramce zachował się Grabowski broniąc rzut karny. Nasz golkiper w drugiej połowie nie raz ratował swój zespół przed stratą gola, czyniąc cuda na linii bramkowej.
Komentarze