Piąty remis z rzędu. W rozegranym dziś spotkaniu 2.kolejki zespół Akademii zremisował po bardzo nerwowej końcówce z zespołem Podgórza 1:1. To już piąte spotkanie z rzędu obu zespołów, w którym padł remis. Fantastycznie mecz zaczęli przyjezdni z Krakowa. Po dośrodkowaniu Ochałka z rzutu rożnego piłkę do siatki wpakował Jamróz i gracze Podgórza prowadzili w Zabierzowie...W świetnej sytuacji do podwyższenia wyniku znalazł się Sapała, lecz zamykając wrzutkę przestrzelił nad poprzeczką. Wszystko wyglądało pięknie aż do 40minuty. W tedy sędzia zawodów wyrzucił z boiska zdobywce
 jedynego gola. Krakowianie dotrzymali do przerwy.Grający od drugiej połowy w 10-tkę gracze Podgórza zostali zepchnięci przez rywali do defensywy, w której dobrze sobie radzili aż do 95minuty (sędzia doliczył trzy). W tedy z kilku metrów pod poprzeczkę na dłuższy słupek uderzył napastnik rywali i mieliśmy remis. Kilka minut wcześniej mogło byc po 
meczu, jednak Zębala w sytuacji sam na sam z Herdzikiem trafił prosto w niego. Życie utrudniali nam również sędziowie, którzy przychylniej patrzyli na graczy gospodarzy, gwiżdżąc większośc sytuacji na ich korzyśc.