Bez bramek w Czułówku.

Bez bramek w Czułówku.

Druga drużyna Podgórza traci punkty w wyścigu o awans. Bezbramkowy remis z Błękitnymi Czułówek pozostawia nas z trzy punktową przewagą, z tym że rywale już pauzowali. Mecz nie był porywający, więcej było kopania piłki do przodu niż czegoś co przypominało by futbol. W pierwszej minucie okazję miał Kostrz, ale jego strzał głową został zablokowany. W 9minucie odpowiedzieli rywale, lecz piłka minimalnie minęła słupek. W 19minucie dogodną sytuację mieli gospodarze, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Tyle emocji z pierwszej połowy.
W drugiej odsłonie nie było lepiej. W 61minucie arbiter podyktował jedenastkę dla Błękitnych za zagranie ręką Drabiaka. gdy wszyscy myśleli, że padnie bramka i mecz zakończy się różnicą jednego gola, Grabowski wybronił karnego. Na kwadrans przed końcem rywale nie wykorzystali kolejnej dogodnej sytuacji. W 78minucie Krakowianie wykonywali aut pod szesnastką rywali, obrońca wykonał główkę i piłka trafiła do Tomaszewskiego, jednak nasz zawodnik przestrzelił. W 87minucie Chryczyk dostał piłkę na szesnasty metr, ale golkiper poradził sobie z tym strzałem. Minutę później Grabowski wybijał futbolówkę i prawie wpadła ona do bramki, na drodze stanęła poprzeczka.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości