Bratniak Kraków
Bratniak Kraków Gospodarze
1 : 0
1 2P 0
0 1P 0
Iskra Krzęcin
Iskra Krzęcin Goście

Bramki

Bratniak Kraków
Bratniak Kraków
90'
Widzów:
Iskra Krzęcin
Iskra Krzęcin

Kary

Bratniak Kraków
Bratniak Kraków
Iskra Krzęcin
Iskra Krzęcin

Skład wyjściowy

Bratniak Kraków
Bratniak Kraków
Iskra Krzęcin
Iskra Krzęcin
Brak danych


Skład rezerwowy

Bratniak Kraków
Bratniak Kraków
Numer Imię i nazwisko
78
Bogusław Pięta
roster.substituted.change 45'
30
Matyja Jacek
roster.substituted.change 55'
18
Łukasz Chrustek
roster.substituted.change 85'
16
Bartłomiej Środoń
roster.substituted.change 75'
Iskra Krzęcin
Iskra Krzęcin
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Bratniak Kraków
Bratniak Kraków
Imię i nazwisko
Marek Marchewka Trener
Józef Marchewka Drugi trener
Szczepan Chlebowski Opieka medyczna
Iskra Krzęcin
Iskra Krzęcin
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Bartolini

Utworzono:

08.06.2021

Mecz z Iskrą po prostu nam wyszedł. Pomimo kilku wymuszonych zmian przed meczem, które z kolei były spowodowane korkami na wszystkich dojazdowych do Krakowa drogach, zawodnicy Bratniaka wyszli na mecz z czystymi głowami i tak jak w meczu z Bieżanowianką chcieli czerpać przyjemność z ligowego grania. Trzeba oddać przyjezdnym, że pierwsze 15-20 minut meczu kompletnie zdominowali. Iskra praktycznie przez cały czas utrzymywała się przy piłce i operowała nią właściwie w 10 zawodników na naszej połowie, jednak w większości sytuacji jej zawodnikom brakowało chłodnej głowy. Najlepszą okazję gracze z Krzęcina mieli w 12 minucie, kiedy pomocnik Iskry przestrzelił głową z 3-4 metra. Paradoksalnie, kiedy wydawało się, że Bratniak „spuchnie” i w końcu straci bramkę, nasi zawodnicy zaczęli nabierać wiatru w żagle i przejmować inicjatywę w meczu. Sporo zamieszania w szykach gości sprawiali Darek Kondras, Przemek Jewuła i Janek Zawiliński. Również Damian Oświęcimski zaczął zapuszczać się pod pole karne rywali, jednak tak jak naszym przeciwnikom, brakowało Bratniakowi postawienia „kropki nad i”. Początek drugiej połowy był bardziej wyrównany niż pierwszej. Iskra zaczęła atakować jeszcze wyżej niż w pierwszej połowie, a Bratniak coraz groźniej kontratakował. Jedyna bramka padła w 57 minucie- stoper gości przy wyprowadzaniu piłki wypuścił ją sobie za daleko co zauważył Piotrek Jewuła. Przejął futbolówkę, wbiegł w pole karne i pasowanym strzałem pokonał bramkarza. Po bramce Iskra zaczęła chaotyczne próby zdobycia wyrównującej bramki, jednak to Bratniak był bliżej podwyższenia wyniku. Najpierw Jacek Matyja pomylił się o kilkanaście centymetrów po strzale zza pola karnego, a chwilę później Piotrek Jewuła strzelił z 13 metrów zaraz obok słupka. Z minuty na minutę gracze z Krzęcina starali się dostać pod nasze pole karne coraz prostszymi środkami, jednak ich próby były niecelne, lądowały w rękach Martina, lub były zatrzymywane na 30-40 metrze od bramki. Bratniak raz po raz kontratakował, ale efektem była jedynie seria rzutów rożnych. Do końcowego gwizdka żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki i Bratniak mógł cieszyć się z trzeciego zwycięstwa w rundzie wiosennej. Tym ważniejszego, że nasi bezpośredni rywale również wygrali swoje mecze. Za tydzień jedziemy na mecz do Woli Radziszowskiej. Może uda się nam rozpocząć jakąś „serię” i zdobyć punkty w kilku meczach z rzędu.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości