Pewna wygrana Podgórza.

Krakowski zespół Podgórza w meczu szóstej kolejki krakowskiej klasy okręgowej pewnie pokonał słabo spisujący się w tym sezonie zespół Świtu Krzeszowice 4:0. Podopieczni Grzegorza Patera zadali dwa szybkie ciosy, dzięki czemu mogli spokojnie kontrolować przebieg spotkania.

Najpierw w 22 minucie Wojciech Ochałek przeciął tor lotu piłki na krótkim słupku po dośrodkowaniu Grzegorza Patera, a trzy minuty później sam wcielił się w rolę asystenta wykładając futbolówkę Adrianowi Bańce, który płaskim strzałem pokonał golkipera gospodarzy.

Podgórze mogło zdobyć więcej bramek w tej części spotkania, ale zawodziła skuteczność bądź brak zdecydowania w polu karnym. Na bramkę uderzali m.in. Pater czy Ochałek, a kilku centymetrów zabrakło Kamilowi Woźniakowi, aby opanować piłkę i spokojnie skierować ją do siatki.

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia przyjezdnych, którzy za sprawą swojego trenera podwyższyli wynik na 3:0. Asystował przy tej bramce kapitan drużyny, Ochałek. Czwarta bramka również była autorstwa grającego szkoleniowca. W 72 minucie mocnym strzałem z bliska pokonał bramkarza rywali, a świetnie podawał tym razem Bańka.

Gospodarze nie potrafili zagrozić bramce Artura Stachury, który zachował drugi raz w tym sezonie czyste konto. Najgroźniej było po uderzeniach z rzutów wolnych, ale ostatecznie futbolówka nie wpadła do siatki ani razu. Piłkarze Świtu kończyli spotkanie w dziesiątkę, gdyż Krystian Kowalczyk otrzymał w 62 minucie czerwoną kartkę za faul na Paterze.